Jeżeli chodzi o wynik, to debiut naszych Młodzików może nie wyszedł najlepiej, ale.... No właśnie, szukamy pozytywów czyli, był to Nasz pierwszy mecz w karierze na takim poziomie rozgrywek, fajnie zagraliśmy, walczyliśmy do końca, mieliśmy swoje sytuacje do strzelenia gola, mamy czego się uczyć, po meczu nie było smutku tylko radość z gry, Wszyscy chętni do dalszej pracy na treningu i poprawy gry w meczu, zgramy się, nabierzemy masy mięśniowej ;) i na pewno będzie lepiej.
Ps. Bardzo mocno pozdrawiamy Bartka Osowskiego, który dostał niefortunnej kontuzji, mamy nadzieję, że nie będzie ona bardzo poważna i Bartek niedługo do Nas wróci. Pozdrawiamy.
Fotki z meczu w najbliższym czasie.